Codziennie czuję obce spojrzenia w swoją stronę, nie obchodzą mnie myśli tych ludzi. Dlaczego? oni widzą tylko to na co teraz każdy zwraca już uwagę. Patrzą na to jak kto się ubiera, z kim się buja, jak się zachowuje, co robi. Po co? tylko po to żeby mieć potem satysfakcję z tego, że podało się ploty dalej. Teraz już nikt nie zwraca uwagi na to co jest wewnątrz. Dziwisz się, że nie interesuje mnie ich zdanie na mój temat? Ja nie potrzebuję, żeby każdy mnie podziwiał, nie chcę błyszczeć. Ja jestem sobą, nikogo nie udaję - Jeśli coś się komuś nie podoba, to nie moja sprawa.
|