Mówisz, że chcesz mojego szczęścia? To czemu milczysz wtedy kiedy potrzebuję rozmów, a krzyczysz w momentach, kiedy jestem bezsilna, a po policzkach płyną łzy? Chcesz mojego dobra to czemu kurwa tak często ranisz? Skoro obiecywałeś, że zawsze będziesz, to co się z Tobą działo, kiedy Cię potrzebowałam?/esperer
|