|
ubrała się i wyszła zdenerwowana z domu , w drodze na przystanek , potknęła się chyba z 5 razy , jednak nie była wstanie liczyć , kilka razy wypadł jej telefon z ręki gdy pisała sms., dwa razy wpadła by pod auto , te zdarzenia stały się codziennością. w drodze do szkoły ciągle jej się coś przytrafiało , pewnej soboty , wyszła z domu około 20 , wiedziała że nie może pić , bo jest chora . ale wiedziała że może sobie zapaliić, i tak nie miała już dużo czasu do śmierci . idąc w stronę miejsca w którym przesiadywała z nim po kilka godzin dziennie , zobaczyła Go w towarzystwie jakiejś panienki , popatrzyła się na niego , a łzy same jej poleciały , pobiegła w to miejsce , kilka minut później usłyszała czyjeś kroki , wstała , odwróciła się , i zobaczyła.. zobaczyła Jego , swojego byłego , jego czekoladowe oczy. rozpłakała się jak dziecko , wtulając się w Jego kochające Ją ramiona.. ostatni raz mogła poczuć jak jest obok niej . | jebsiemisiek ♥
|