Chociaż znam go od miesiąca, to czuję, jakby to było parę lat. Ufam mu, wiem, że mnie nie zawiedzie. Nie często spotyka się takie osoby jak on. Chce mi pomóc, choć nie zawsze może. Bije od niego dobra energia, choć raczej jest smutny. Chłopak ma ciężko, wiele stracił, nic na to nie poradzi. Ale ma blskich i to się teraz liczy. Dziękuje mu za to, że jest. Wierzę, że u niego, jak i u mnie wszystko się ułoży.
|