mam już dość tego żałosnego szukania i dowodzenia, że coś ma sens, mimo że w ogóle go nie posiada, mam już dosyć tej samotnej walki z ludźmi, którzy najchętniej życzyli by mi śmierci, nie chcę już dłużej ciągnąć tych poszukiwań, bo powoli tracę tlen, duszę się brakiem Ciebie, przypływem wspomnień, które atakują moje wnętrze i zabijają mnie od środka. żyję bo muszę, lecz szczęście i wszelkie chęci uchodzą ze mnie niczym powietrze z dmuchanej zabawki..
|