sms do brata: - jutro jest dzień nauki. (5 godzin później, brat wraca do domu) - kupiłeś coś? - co? - no przecież pisałam ci, że jutro jest dzień matki - ty mi kurwa o jakimś dniu nauki pisałaś, całe zajęcia myślałem o co ci chodzi - co ty pieprzysz? - no sprawdź co mi wysłałaś - (sprawdzam sms) - T9, kurwa, T9. miało być dzień matki... / believe.me
|