Twoja twarz, zaledwie kilka centymetrów od mojej. Twój zapach zawrócił mi w głowie, a dotyk rozbudził zmysły. Twoje usta były coraz bliżej i wtedy subtelnie szepnąłeś mi, coś o swoim sercu i duszy, niebie i piekle, dniu i nocy, miłości i nienawiści. Gubiłam się w Twoich oczach i plątałam w ramionach, nawet nie spostrzegłam, kiedy przestałeś mówić, a Twoje wargi zaczęły delikatnie muskać moje. / paranoidx
|