wiedział, ze nie pozwoli mu odejść. Przysunęła Swoją twarz do Jego, tak by ich wargi się stykały ze sobą, położyła ręce na jego policzkach, zamknęła na chwile oczy by przypomnieć sobie to jak zaczynali od zera. 'Zatrzymaj mnie. 'rzekł. Dotknęła delikatnie Jego ust, mówiąc 'Kochanie, powiedz pani z którą mnie zdradziłeś, że ma ładny kolor szminki. ' przerwał wszystko, i pomyślał przez chwilę. Był ledwo przytomny, ale uświadomił sobie, że kolejny raz ją zdradził. ' Tak, zdradziłem Cię, ale zrobiłem to nie świadomie. Była jak.. ' przerwała mu ' Wyjdź ! '. Spojrzał na Nią, raptownie szarpnął do siebie, i przytulił mimo to iż się wyrywała. Przejechał ustami po jej szyi, wziął głęboki oddech, by jej zapach czuł już do końca ' Będziesz za mną tęsknić oboje dobrze o tym wiemy. I jeżeli chcesz wiedzieć, żadna laska z którą spałem nie była lepsza od ciebie. ' trzasnął za sobą drzwi. Przykryła dłońmi swoją twarz, i usiadła na podłodze, już zaczynała tęsknić. Miał rację. [ Cz. 2 ]
|