Ręce złączone nadzieją na lepsze jutro. Oczy zamknięte na zło tego świata. Włosy splątane, jak ich losy. Oddechy spokojne, bo wspólne. Bo przyjaźń daje wszystko.
fucker_thinks:Za przymkniętymi powiekami, marzeniami sięgającymi niedorzecznych pragnień, ze złudną nadzieją że te dłonie to Jego dłonie, które równy miesiąc temu- zasypiając gładziłam palcami, od tak, od niechcenia.