jest moim ojcem , ale nigdy nie będzie tatą - nie zasłużył na to miano . nigdy nie traktował mnie jak dziecko . nie przytulił , nie dał buziaka w policzek i nie przeczytał bajki na dobranoc . zawsze zazdrościłam koleżankom , które opowiadały co tam ostatnio dostały od tatusia . a ja ? - jedyne co dostaje to wyzwiska . nie raz usłyszałam , że niczego w życiu nie osiągne i nie dorównam kilku osobom . nie otrzymałam od niego ani grama miłości . przez te kilkanaście lat jedynie kilka razy zobaczyłam nic nie znaczący sztuczny uśmiech skierowany w moim kierunku . nienawidzi mnie , to pewne
|