odpalając papierosa, odruchowo przytulam się do twojej piersi, by lepiej usłyszeć dźwięk spalającej się fajki. zadając pytanie 'co by było, gdybym wzięła bucha?', patrzysz na mnie tymi niebieskimi oczami przepełnionymi troską i kategorycznie mi zabraniasz. broń mnie, chroń. i.. weź jeden haust dymu za nas, za naszą miłość.
|