Ledwo weszłaś do szkoły już słyszysz 'wszystkiego najlepszego' ze wszystkich stron. idziesz pod klasę, płeć przeciwna śpiewa Ci sto lat, składa życzenia, przytula, całuje, olewasz to. wzrokiem wyszukujesz tylko jego, nie widzisz go, czujesz się zawiedziona bo przecież wczoraj powiedział 'do jutra'. po lekcjach wracasz do internatu, znów słyszysz te same słowa. zmierzasz w kierunku pokoju, otwierasz drzwi, wchodzisz i na stoliku widzisz bukiet kwiatów i trzy paczki kinderków, wiesz, że to od niego, uśmiechasz się. szukasz telefonu wybierasz jego numer i dzwonisz. gadacie bitą godzinę i wiesz, że właśnie na te życzenia czekałaś pół dnia. / ziomalicaa
|