ostatnia lekcja , chemia. usiadłam na samym końcu klasy w ławce obok okna , położyłam torbę na ławce, włączyłam muzykę , którą za chwilę słyszałam w słuchawkach. nie zwracałam uwagi na to co się dzieje na lekcji, dosyć dziwnie się dłużyła. zapatrzyłam się w niebo , gdy po chwili ktoś mnie szturchnął , tak to był już koniec lekcji. Myślałam , że ten dzień będzie następnym beznadziejnym dniem, ale myliłam się. Gdy czekałam na ktoś zaszedł mnie od tyłu i mocno przytulił. Poczułam ten zapach , od razu wiedziałam , że to Ty. Nie wiedziałam o co chodzi gdy chciałam coś powiedzieć , nie pozwoliłeś mi na to , tylko mnie pocałowałeś.
|