Dlaczego codziennie wmawiam mu że go kocham ? Dlaczego go tym okłamuję ? Dlaczego z nim jestem ? Co jest ze mną nie tak ? Dlaczego wolę cierpieć , płakać , ciąć się .. niż być z mężczyzną który kocha mnie mimo wszystko ? Dlaczego ja nie potrafię go pokochać ? Dlaczego ciągle wierzę że tamten skurwysyn który złamał mi serce na pół wróci i naprawi wszystko co spieprzył ? Dlaczego oszukuje siebie ? Dlaczego dalej żyję ? Powiedz mi .. DLACZEGO ? ! / chill.out .
|