|
Pozwoliłam mu bezczelnie wejść w butach do mojego serca. A gdy łaskawie się usadowił i go pokochałam, postanowił uciec. Zostawił kilka blizn, z którymi serce nie może sobie poradzić chociaż się stara. A rozum wcale nie chce mu pomóc, tylko mówi, że jest naiwne i jeszcze nieraz ktoś zostawi w nim ból i wcale po sobie nie posprząta.
|