mam większe problemy niż, aktualna miłość 'mojego życia'. mam przyjaciół, których zaniedbałam, albo trochę od siebie nienaumyślnie odepchnęłam, są ważniejsze sprawy takie jak nauka, gdyż w tym roku nie idzie mi zbyt dobrze. chociażby planowanie ferii czy rozmyślanie nad zbliżającymi się bibami z okazji osiemnastek znajomych jak i mojej jest ważniejsze od tego jednego debila, który siedzi w mojej głowie dzień i noc, którego mój tępy umysł za nic nie chce wyperswadować. - nessuno
|