Może jestem dziwna, bo chciałabym spotkać faceta, na którego widok opadnie mi szczęka, nie dlatego, że będzie taki cholernie przystojny, ale będzie miał to COŚ ( kulturę, błysk w oku, szacunek do kobiety ), moje serce umrze na moment i odrodzi się ze zdwojoną siłą, a on podejdzie, biorąc mnie w ramiona i powie : " Przepraszam, że tak długo na mnie czekałaś, ale miałem coś ważnego do załatwienia, nie martw się od teraz, będę tylko Twój. Na zawsze. " / Nataalii
|