A któregoś dnia, wbiję się w obcisłe rurki, założę bluzeczkę którą uwielbiałeś, i szpilki. Rozpuszczę włosy, zrobię delikatny a zarazem uwodzicielski makijaż, skropię się perfumami które lubiłeś najbardziej i z pełną premedytacją przejdę obok Ciebie, Ty spojrzysz się na mnie...
|