czuje objęcie. to Ty...momentalnie wszystko wróciło.
lekko chwiejąc się, zbliżasz twarz. szepczesz, że żałujesz.
dreszcze? to mało powiedziane. tak długo na to czekałam.
nie dałam po sobie poznać, że mnie to ruszyło,
dlatego w odpowiedzi usłyszałeś "to dobrze " i arogancki uśmiech.
wysiliłeś się na wyznanie. jestem pod wrażeniem.
idziemy do baru, chcesz wypić za miłość.
pierwszy drink za pokój.
drugi za moją nową miłość. - mówisz to w oczach mając żal.
Nie czuje jednak skruchy, pozwoliłeś mi odejść. / sarajewooo cz.2
|