No kurwa, to jest niemożliwe . jak w tak krótkim czasie tyle rzeczy może się zmienić, zepsuć? Jak można stracić tak wiele? Dlaczego ? przeraża mnie myśl, że to moje życie , że to ja muszę coś z tym zrobić , że to ja musze podjąć jakąś decyzję. Nie radzę sobie , za dużo tego wszystkiego . nie wierzę w to . nie rozumiem już nic. Chciałabym zasnąć i przeczekać to wszystko, obudzić się jak wszystko się unormuję, kiedy będzie jak dawniej. Chciałabym żeby ktoś wyskoczył z kamerą zza rogu i krzyknął : „ Mamy cię!” . że to wszystko to jakiś mało śmieszny żart. Błagam, niech tak się stanie . . . / tryagain
|