słodkie łzy spływają po twoim policzku, 'co się dzieje?' - pytasz... serce sie kraje, coś ci sciska krtań, nie możesz oddychać, obejmujesz rękami ciało, aby się nie rozpadło na małe kawałeczki... nic nie daje... czujesz ból, potworny ból, który przeszywa twoje ciało, źródło ma w sercu... Nie wiesz co się dzieje, chcesz uciec, umrzeć, nic nie czuć... ale nie wygrasz... z góry jesteś przegrany... igły wbijają się w twoje ciało... twój bezgłośny krzyk odbija się w zakamarkach duszy...
|