Ona przez dłuższy czas nie umiała o nim zapomnieć. On miał zwyczajnie wyjebane. Z czasem udało jej się wymazać z serca wszystkie uczucia , które jej towarzyszyły. Szła ulicą rytmem piosenek Vixena. Niespodziewanie poczuła czyjąś dłoń na swoim ramieniu, zdążyła wykrzyczeć tylko krótkie " Ej! " kiedy jej oczom ukazał się On. " Czy Ty człowieku jesteś normalny? " - w jej głosie odczuwalna była złość. Patrzyła na niego z zakłopotaniem. ' Chciałem Ci tylko powiedzieć, że.. zapomniałaś wspomnień. ' - odparł oddając jej wszystkie listy, które do niego pisała. Nie powiedziała nic. Odwróciła się i odeszła..Po jej policzkach spływały łzy. Wszystkie wspólne chwile przeleciały jej przed oczami./retrospekcyjna
|