4.Tam się rozstali...
Ją szybko przebrano w białą ,długą koszulę i dano dawkę znieczulenia.
Operacja, trwała już kilka godzin, on krążył po korytarzu, płacząc, i niecierpliwie czekając aż znów ją ujrzy. Zauważył,że lekarz wyszedł z sali,od razu podbiegł i zapytał się czy jego ukochana żyje.
`Robiliśmy wszystko co w naszej mocy..przykro mi naprawdę.`
Tyle usłyszał.
Poczuł jak pęka mu serce, zaczął się dusić.
Najszybciej jak mógł,pobiegł do jej łóżka.Tam usiadł przy niej ,i wziął na swoje ręce.
Przytulił się do niej...poczuł jak rozmazuje się mu obraz..., jak słabnie...całe życie przeleciało mu przed oczyma...
Zmarł...
Pękło mu serce...
Ale tam w niebie ,razem byli szczęśliwi bez końca.
|