madzialenaa_:wy przynajmniej macie wolne weekendy i wszystkie te dni w których nie idziecie do szkoły. Nie to co ja ;/
2 listopada 2011
nieobliczana_egoistka:a bo n_e jest studentką, której nie poszczęściło się na egzaminach na drugim semestrze i go powtarzać będzie, a że zaczyna się dopiero od dwudziestego lutego to już nie jej wina i ma długie wakacje. xD
2 listopada 2011
anylkaa:łooo, to tak trochę Ci współczuje. ja bym tak długo nie wytrzymała xD. a swoją drogą co studiujesz?
2 listopada 2011
anylkaa:madzialenaa_ to Ty nie masz wolnych weekendów??
2 listopada 2011
nieobliczana_egoistka:ekonomię. -,-' też już nie wytrzymuję, bo weekendy miałam z D spędzać, no ale cóż. ;/
2 listopada 2011
madzialenaa_:niestety nie ani weekendów ani dni wolnych od szkoły nawet w święta musze być na praktykach bo jestem zatrudniona jako młodociany pracownik . n_e współczuje
2 listopada 2011
madzialenaa_:przykro mi z powodu rozstania ( wywnioskowałam z wpisów)
2 listopada 2011
anylkaa:n_e współczuje,ale kurcze tak jest zawsze, że rzadko coś jest po naszej myśli ;/
2 listopada 2011
anylkaa:madzielenaa_ podziwiam Cię, naprawdę.ja bym wymiękła po jakimś czasie. ale to trochę niesprawiedliwe. wszyscy mają wolne a ty zapierdaczasz do pracy
2 listopada 2011
madzialenaa_:no nie dosc ze mam 3 dni szkol.y gdzie tez mam niezly zapierdziel to jeszcze wolne mam tylko jak jest kartka na czerwono w kaendarzu tak jak np wczoraj
2 listopada 2011
anylkaa:to lekka przesada. nie da się, a jak już sie da to jest ciezko, żeby pogodzić pracę z nauką ;/ a studiujesz czy gdzieś indziej się uczyć?