Dziś zobaczyłam coś co dało mi wiele do myślenia... Koło 20 pojechałam z rodzicami na cmentarz, oni poszli w swoją stronę, ja w swoją. Rozglądałam się trochę i w pewnym momencie zauważyłam tego skurwiela, tego chuja z pustym sercem, który niegdyś tak bardzo zranił moją przyjaciółkę, tego chama bez uczuć. Podeszłam bliżej, On patrzył na grób, nie widziałam czyi, ale w Jego oczach, w pierwszym momencie pomyślałam że tylko mi się wydaje, ale gdy lepiej się przyjrzałam zobaczyłam wyraźnie w Jego oczach łzy, ten zimny skurwiel, bez serca płakał.... Stałam chwilę przy jakimś grobie niedaleko Niego, późnij On poszedł, poszłam sprawdzić do kogo należy grób, okazało się że tam właśnie leży Jego młodszy brat.... Nigdy nie spodziewałam się że ten człowiek może okazywać uczucia, zaskoczył mnie...../najebanatymbarkiem
|