z nim zerwała już dawno. dlaczego? kuple i piwo byli ważniejsi. on nie mógł się z tym pogodzić. jak widział kogoś, kto ją dotyka, wpadał w szał. i właśnie pewnego wieczoru zobaczył ją z chłopakiem. podszedł do nich. zaczął coś do niego sapać. było napięcie. każdy krzyczał. w pewnym momencie jej były uderzył ją w twarz. ona nie wiedziała co ma zrobić. była zaszokowana tym zdarzeniem. on? jej były chłopak? wiedziała, że może uderzyć, przecież tyle razy się bił. ale żeby ją? jej obecny chłopak nie wytrzymał. złapał ją za rękę, odepchnął. nie patrzył czy stoi czy upadła. ona nie wiedziała co ma robić. uderzył ją dość mocno, ale nawet ją nie bolało. nie mogła ogarnąć tego, że się do tego posunął. -ty kurwa dupku jebany będziesz moją Kasię dotykał? pff...dotykał. bił! debil jebany! jak można się do takiego czegoś posunąć? no jak? -krzyczał, kiedy się bili. za chwilę było jeszcze paru z naszej paczki. nawet nie wiedziała jak się o tym dowiedzieli. chłopaki zajęli się tamtym, a on podbiegł [1]
|