Kiedyś był cichy, spokojny. Nie udzielał się. Trzymał nas na dystans. Mimo, że był taki delikatny i cichutki, był moim ideałem. Miał cudowne oczy i słodki uśmiech. teraz widzę go z tymi cwelami na każdej przerwie. Widzę jak wciąga ten prąd, jak świruje. Stoczył się na samo dno. Zmienił się w potwora. / happy_love
|