dariusia27:haha. "zyjacy.marzeniami" no masz zresztą rację,tylko zawsze to dziewczyny się starają.Nigdy chłopak.
10 października 2011
dariusia27:Dziewczyny też się starają,ale chłopak albo serio jest ślepy albo nie chce widzieć,że dziewczyna staje na głowie dla Niego. Zamiast od razu powiedzieć; ej weź laska odpierdol się.' to robią wszystko,żeby jeszcze narobić nadziei.
10 października 2011
dariusia27:Dokładnie. Zamiast powiedzieć nam od razu; spier. ' to Oni jeszcze robią nadziei.
10 października 2011
dariusia27:No nie zawsze. Ale jakoś na razie to ja trafiam na idiotów ze sztucznymi uczuciami. :)
10 października 2011
dariusia27:Bez kitu.Są też takie typy.To ja obecnie jestem w takiej sytuacji,że starałam się o kolesia rok,mówwił,że mam szanse i wgl.a w pewnym momencie gry zapytałam,czy mam jakąkolwiek szanse,to wyjebał z tekstem;Nie.
10 października 2011
dariusia27:Nie.On taki nie jest. Tylko On,cytuję: "nie wierzy w to uczucie,gdyż rok Go nie widziałam." .
10 października 2011
dariusia27:Bo ja Go spotkałam w szpitalu. I jak byłam przez tydzień ja,przez tydzień On. On mieszka ode mnie niecałe 50 km.:)
10 października 2011
dariusia27:Mowy nie ma. Obiecałam sobie,że będę dla Niego teraz wredna jak cholera. Nie miałabym siły teraz Go zobaczyć,bo bym się popłakała.A już mam dość łez. Ostatnio tylko łzy łykam.
10 października 2011
dariusia27:Oj ja już w życiu mieć dobrze nie będę. Z dnia na dzień żyłam taką nadzieją.;D