Wiesz co to nawet zabawne . Tak to zabawne ,że cię kocham . Dlaczego ? Ponieważ ty chciałeś się po prostu zabawić . Nie mam pojęcia czemu tak bajerowałeś , ale tak to zdecydowanie nie jest twoja wina. To moja wina bo tak bardzo pragnęłam czyjejś bliskości , czyjegoś zainteresowania , że nie potrafiła bym od ciebie odejść nawet jak bym miała czarno na białym ,że jesteś człowiekiem który opanował sztukę manipulacji do perfekcji. Nawet teraz gdy to definitywnie koniec łudzę się ,że zadzwonisz , napiszesz cokolwiek. Tak to jest jakaś chora paranoja , ale ... chodź nie chcę to cię kocham. I tak cholernie mi ciebie brakuje ./totalniezakrecona
|