usłyszałam wibrację telefonu. z niechęcią podniosłam się z łóżka i wzięłam go ze stołu. 'damian dzwoni', pisało. - no tak, fajnie, tyle że ja nie mogę gadać. moje gardło mi na to nie pozwala - powiedziałam sama do siebie i odrzuciłam połączenie. znając jego, zaraz by pomyślał, że się obraziłam, więc szybko napisałam do niego wiadomość o treści : 'przepraszam, nie mogę rozmawiać' , po czym położyłam się i komórkę rzuciłam na poduszkę. po chwili znowu usłyszałam wibrację. wzięłam telefon i nacisnęłam 'odczytaj wiadomość', w której pisało ' chciałem posłuchać piosenki, a ty odrzuciłaś, dzięki -.-' . zaczęłam się śmiać. - głupek - pomyślałam. 'uwielbiam cię normalnie' - napisałam i nacisnęłam wyślij . / mojekuurwazycie
|