niedawno oglądałam z rodzicami wiadomości, w których był materiał dotyczący dzieci z niedosłuchem. głównie chodziło o to, że w dzisiejszych czasach dzieciaki i młodzież dość często i głośno słucha muzyki, przez słuchawki. rodzice wiedząc doskonale o moich problemach ze słuchem, doskonale wiedzieli, że i ja słucham muzyki przez słuchawki. po tym materiale, wpadli do mojego pokoju i od razu wyciągnęli kilka par słuchawek i od razu zaznaczyli, że nie oddadzą mi ich do czasu, aż nie będę po operacji. myślałam, że mnie tam rozniesie, no ale cóż. mus, to mus. dam radę bez nich! // n_e
|