pokłócili się. tydzień ciszy . nie wytrzymała bez niego . poszła do jego domu . stanęła przy furtce. stała w koszuli , krótkich spodenkach i w swoich wysokich trampkach . zaczął padać deszcz. jej włosy były mokre , ona cała była mokra. łzy z oczu płynęły po policzkach . on siedział w swoim pokoju . chciał wyjrzeć przez okno ,by zobaczyć czy nadal pada. odsunął firankę. zobaczył postać stojącą przy furtce . rozpoznał w niej ją. wybiegł na pole. podbiegł do niej. przytulił ją mocno, była cała zziębnięta i mokra. -przepraszam. -powiedział .ona zaś stała w ciszy ,a łzy płynęły jej z oczu , przytuliła się mocno do niego ,po chwili powiedziała ,, kocham cię. prosze , nigdy więcej mnie nie zostawiaj. " on zaczął płakać. wziął ją na ręce i zaniósł do swojego pokoju . dał jej ręcznik i swoją podkoszulkę . wyszedł ona się przebrała. po chwili wrócił., siedziała na jego łóżku . w jego koszulce. on spoglądając na nią ,czuł ,że bez niej jego życie nie ma sensu . [terrorkaxxcs]
|