To są te puste miejsca po nas i ubrania w których najbardziej się sobie podobaliśmy, krzyczące z szafy. To są te buteleczki z perfumami i piosenki przy których momentalnie mamy przed oczami swoje twarze. To przeszłość, zawsze ona, to fakt, że nie potrafię myśleć o Tobie i nie płakać, to wspomnienia niesamowitych, całonocnych rozmów o tym, jak będzie wspaniale kiedy już będziemy razem na stałe, to masochistyczna wyobraźnia, która podsuwa mi obraz naszego domu, to świadomość, że dla Ciebie wszystko, że nigdy nikogo innego, że zawsze, że najbardziej i że na wieki. To właśnie jest moja miłość.
|