' i kurwa, kiedyś pójdę pod twój balkon kompletnie najebana i wykrzyczę jak bardzo mnie zraniłeś, jak kurwa rozjebałeś mi życie i nawet nie przeprosiłeś, zobaczę zdziwione miny twoich rodziców, braci, dziadka, sąsiadów, a ja nie przestanę krzyczeć. odejdę z dumą i pójdę do twojej dziewczyny i powiem jej, że jest tylko twoją kolejną zabawką, której rozjebiesz życie jak mi i zostawisz bez głupiego "przepraszam", a potem będziesz się bawił w "znajomych", którzy nie potrafią powiedzieć sobie głupiego "cześć". pewnie mi nie uwierzy, a ty będziesz uważał mnie za idiotkę, ale to nieważne, bo ja będę mogła spojrzeć w lustro i powiedzieć sobie szczerze, że nie byłeś mnie wart. / nieogarniamciebejbe
|