I nie ma to jak dostać w twarz pierwszego dnia szkoły... Super. Teraz będę pewnie mieć siniaka pod okiem, bo Dominikowi zachciało się pociągnąć mnie za kucyka, a ja obracając walnęłam w jego pięść. Zaje... Zaje. Hahah ;D Ale ładnie się zachował, bo przytulił i pocałował (ale rym) hhahah ;D
|