Podszedł do Niej gdy stała z przyjaciółkami, przytulił ją ostatnią-OSTATNIĄ,ale najmocniej i najdłużej.Złapał ją za rękę i powiedział,że muszą porozmawiać.Szli ,a on próbował zacząć temat . -Znamy się już trochę,piszemy,jest jak jest i chyba jest fajnie.. no i czy chciała byś coś więcej?-powiedział patrząc się na Nią.Ona roztrzęsiona nie wiedziała co ma powiedzieć ,mała łza spłynęła jej po policzku,ale to była łza szczęścia.Przytulił ją mocno i powiedział : -chcesz buzi? Nic nie odpowiedziała więc ją pocałował. Starszy o 4 lata,niebieskooki chłopak ,jej marzenie się spełniło . / Tajnik- Moja prawdziwa historia. Kurwa,romantycznie mam nie?
|