siedząc na łóżku z kubkiem goracej czekolady i rozmazanym makijażem wspominała spotkanie z kumpelą, które uświadomiło jej, jaką kretynką była."-ej Kaśka a gdzie ten Twój wymarzony ideał ? - rzuciłam Go. - wiesz? powiem Ci coś, rzucić możesz zabawkę w kąt. Zawsze taka byłaś. to że mozesz mieć każdego nie upoważnia Cię do traktowania ludzi przedmiotowo. - powiedziała i odeszła". Myślała ile prawdy było w słowach jej przyjaciółki. Wstała podeszła do lustra i na całe gardło wykrzyczała"Znikniesz rozumiesz?odejdziesz.". nikt jej więcej nie widział. / happy_love
|