- no co widzę że Ci zimno . odpowiedział z tym słodkim uśmiechem
. Czuła się jak w siódmym niebie , nie mogła uwierzyć że to właśnie on podarował jej
swoją bluze i że z nim rozmawia.Przez całą drogę bardzo dobrze się dogadywali .
Wygladało to jakby się znali od
najmłodszych lat . Nawet się nie spodziewali że tak szybko znajdą się pod jej domem .
- może wejdziesz ? zapytała z rumieńcami na policzkach . - wiesz.. bardzo mi się podobasz ..
ta rozmowa z Tobą była naprawdę bardzo miła .. - naprawdę ?? - tak i muszę Ci coś powiedzieć
- Coo ? zapytała z niepokojem w głosie . - ja ... powstała cisza , nie mogli od siebie oderwać
wzroku , złapał ją za rękę i przysunął do siebie poczym podniósł jej brodę i pocałował
w usta. (cz.2)
|