lubię dzieci, bo przypominają mi moje cudowne dzieciństwo. każdego dnia chciało się wstać i biegać po dworze z innymi dzieciakami, po prostu chciało się żyć. a teraz nie dość, że życie jest szare i mija jeszcze szybciej niż kiedyś, to jeszcze Ty pojawiłeś się na mojej drodze, a dawniej ścieżka pt 'miłość' nie istniała, nie była potrzebna. teraz miłość jest jak tlen, a ja mam niedotlenienie.
|