Mijał dzień za dniem, miesiąc po miesiącu od ich rozstania. Już nie czekała na sms'a od niego. Była oswojona z myślą, że ma na nią zwyczajnie wyjebane.Nauczyła się na nowo uśmiechać, zdolna, by normalnie funkcjonować w tym świecie. Częściej spotykała się z kumplami i kumpelami. Spędzała z nimi czas, gdy tylko mogła. Każdej nocy rozmyślała. Leżąc już w łóżku w pewnym momencie usłyszała dźwięk sms'a.Wzięła do ręki telefon. Nadawca wywołał u niej tylko i wyłącznie uczucie zdziwienia. : " Odebrano jedną wiadomość od ***** " -' Hej, chcę się tylko zapytać co u Ciebie? ' Bez zawahania odpisała : " A ja chcę Ci powiedzieć, że u mnie nie ma już miejsca dla Ciebie." Wyłączyła telefon i zaczęła rozmyślać nad tym co będzie robić jutro z najwspaniajlszymi przyjaciółmi jakich ma./retrospekcyjna
|