Mineły 2 lata od ich rozstania przez ten czas ONA z nikim się nie umiawiała. Zamkneła się w sobie .ON imprezował ile się dało .Pewnego wieczoru dziewczyny wpadły po nią na dyskoteke . Pierwszy raz od 2 lat postanowiła wyjść gdzieś z przyjaciółmi.Wszyscy tańczylli , ona wyszła zapalić papierosa w tym samym momencie spojrzeli sobie w oczy .Nie umiała opanować serca , które biło coraz szybciej .Po chwil otrząsneła się i odeszła na bok . On wszedł do klubu.Za pieć minut i ona . Spotkali się na parkiecie. On tylko powiedział "Nigdy nie przestałem cie kochać " , chciała mu to samo odpowiedzieć ale jednak jej duma nie dała tego zrobić powiedziała " spierdalaj zmarnowałeś mi 2 lata życia"Nie odszedł powiedział " Możessz mówić co chcesz obrażać jak chcesz , ale ja nigdy nie odejde! Ona pocałowała go. Miała w dupie swoją dume . Odpowiedziała cichutko " ja cię też ". Wyszli razem z klubu od tego czasu razem juz są 3 lata . : ) KONIEC
|