więc tak. od dnia 21.07 (czwartek) znów nie palę. to jest setny etap, gdzie rzucam to cholerstwo, ale i ostatni. tym razem uda mi się. i chuj, kurwa nie będę palić, nawet jeśli będę wkurwiona, samotna, szczęśliwa, osrana. nie i chuj. dziękuję za uwagę. yoł. trzymajcie kciuki. / rastabeejbe
|