I nie wiem, znowu. Masz ich, a mimo to nie potrafisz określić czy jesteś szczęśliwy. To jest ważne, a boli za każdym razem kiedy uciekasz od odpowiedzi. To takie pospolite, nie mogę zasnąć. Kiedyś naucze się znowu kogoś tak jak nauczyłam się ciebie? Twoich odruchów, spojrzeń, uśmiechów, dźwięków, znałam je na pamięć. Z każdym twoim ruchem uczyłam się to kochać. Chce przecież twojego szczęścia, nie specjalnie znowu wszystko pierdole. Nie wiem czy potrafię nauczyć się zachowania drugiego człowieka i reagowania na każdy możliwy humor jaki mu przyjdzie do głowy. Nie potrafie i tyle.
nie potrafie już czytać uczuć z twojego głosu, za dawno go nie słyszałam./mollecisko
|