coraz wiecej myślał, zastanawiał się nad tym wszystkim... po chwili dochodził do wniosku że jedyną rzeczą jakiej potrzebuje to popatrzeć jej w oczy i umrzeć z radości! M.
bezciebienieistnije:miłość była odwzajemniona, ale przeszła mu i mineła w ciągu jednego dnia, hah :) ale można był zazdrościć, bo trwała półtora roku..