Znowu jestem cholernie wściekła na niego, a i tak do niego mam ochotę się przytulić, powiedzieć ze go kocham, że się martwiłam, żeby przy mnie został i nie odchodził, żeby nie opuszczał mnie nawet na krok, żeby był, był- kochał, przytulał, mówił, że tęsknił. zeby przeprosił. Niech tylko będzie, teraz. Proszę. BNo nie wtrzymam. Błagam. :( /kokaiina
|