Wolę oglądać mecze siatkówki, a nie pokazy mody. Lubię pić wodę, niż cappuccino. Zamiast opalać się całe dnie na basenie, pływam w wodzie. Zamiast pudru na twarzy, mam trochę błota, ponieważ właśnie wróciłam z podwórka. Nie chodzę w miniówkach, tylko mam swoje ulubione, niebieskie, krótkie spodenki połączone z żółtymi conversami, a nie różowymi szpilkami. Nie robię fryzury takiej, jaka jest teraz trendy. Zawsze będę kochała moje długie, często spięte, a czasem rozpuszczone, brązowe włosy. Kocham się uśmiechać, zamiast hihrać się z byle czego, co powie jakiś kretyn. Jestem inna niż ona. I wiesz co? Nie mam zamiaru się w nią zmieniać./niewchodze
|