stajesz przed lustrem, co widzisz ? zmęczoną samotnością dziewczynę w bluzie, która nieudolnie próbuje przywołać na twarz jako taki uśmiech. nic nie pomaga. biorąc do rąk gorące kakao, siadasz na łóżku i myślisz. o sobie, o Nim, o Was. robisz śmiałe wizje przyszłości, reżyserujesz poszczególne spotkania, pocałunki i spojrzenia. a w końcu już prawie szczęśliwa, przypominasz sobie, że On pewnie nawet nie pamięta twojego imienia. / nieswiadomosc
|