ona po prostu siedziała na schodach które prowadziły na strych z małym zeszytem z różową okładką na kolanach. w słoni trzymała długopis z niebieskim wkładem który zapisywał jej myśli. paznokcie miała pomalowane na szaro, nie pasowały jej do niczego do niczego prócz charakteru. była tak jak ten lakier - smutna, bez energii i nadziei. w tym zeszyciku zapisywała wszystko co chciała. to był jej mały świat w którym była cukierkową, różową i wesołą księżniczką.w tym drzewa były z żelek, chmury z waty cukrowej, kwiatki z m&m'sów, morza i jeziora z czerwonej oranżady, deszcz z soku cappy, słońce z gumy do żucia, budynki z lodów a ludzie składali się z cukru i miłości.
|