nie jestem normalną nastolatką, napewno. Wolę koturny niż szpilki. Wole męskie koszulki niż niektóre rzeczy z Croppa. Wolę Eminema od Peji i nie lubię nosić rozpuszczonych włosów. Przy chłopakach zachowuję się normalnie, przeklinam do nich i pokazuję kto tu rządzi. Wolę to niż chichotać się i robić słodkie minki. Wolę pojechać do mojego chłopaka do domu niż obściskiwać się w nim na jakmiś przystanku czy w parku. Nie jestem idealna, ale oczekuje tego od moich znajomych. Wolę koszykówkę od siatkówki i piłkę ręczną od nożnej. Nie piję tymbarków, bo w pokoju za łóżkiem zawsze mam danielsa. Uwielbiam o 22:13 jeździć na BMXie po dziurawych drogach w mojej wiosce niż mulić przed kompem. Kinga, jestem. cześć.
|