-To on rozbudził we mnie miłość..-przeczytałam na głos jeden z wpisów na moblo i to właśnie w tej chwili pojawiło się żółte słoneczka z chmurką wraz z Jego imieniem..Był dostępny, ale już dawno nie dla mnie..Był niczym wytwór mojej wyobraźni istniejący juz tylko w mojej głowie..Minuta, trzy, pięć.. Nie napisze..Przecież już od kilku miesięcy tego nie robi.Nie istnieje w moim realnym świecie,lecz tylko w mojej pamięci, we wspomnianiach, w których mnie nie opuści i w których będzie mi wierny..Tylko w nich czuję się na prawdę szczęśliwa i nie wiem co to smak słonych łez..
|